The Verve
The Verve
The Verve
Tekst „The Rolling People” nasuwa kilka całkowicie odmiennych interpretacji. Pierwsza: to po prostu rzecz o narkotykach. Taką tezę wzmacniają doświadczenia narkotykowe Richarda Ashcrofta oraz sąsiadująca na płycie kompozycja „The Drugs Don’t Work”.
Zgodnie z tą interpretacją, „toczący się ludzie” to narkomani, żyjący z dnia nadzień, od działki do działki, którym obca jest stateczność („nie możemy zatrzymać się na dłużej / musimy ruszać dalej”). Słowa „jestem na wielkim odrzutowcu” oznaczałyby po prostu narkotykowy odlot, a określenie „zepsuta dusza” – upodlenie i upadek, towarzyszące nałogowi.
Druga interpretacja: „The Rolling People” komentuje społeczny pęd i wyścig szczurów, gdzie nie ma miejsca na refleksję ani na chwilę oddechu, pozwalającą przemyśleć własne życie. Ludzie są zagubieni; biegną w wyścigu, ale nie wiedzą do końca, po co („nie wiem nawet, w którą stronę idę”). Gdy bieg dobiega końca, orientują się, że życie przeleciało im przez palce, a oni nie zdołali nadać mu żadnej wartości, jest już jednak zbyt późno. Pozostaje tylko powiedzieć: „dzięki za moje życie / powiedziałem dobranoc, do widzenia”. Światło gaśnie.
Oprócz tego, możemy również spróbować odczytać tekst jako pochwałę życia pełną piersią, bez hamulców, wyciągając możliwie najwięcej z każdej upływającej chwili.