[I: House of Balloons]
[Zwrotka 1]
Byłem na innym poziomie odkąd przyszłaś, bez bólu
Spójrz mi w oczy, nie potrafisz rozpoznać mojej twarzy
Teraz jesteś w moim świecie, możesz zostać, możesz zostać
Ale należysz do mnie, należysz do mnie
[Hook]
Jeśli boli cię, gdy oddychasz, otwórz okno
Oh, twój umysł chce odejść, ale nie możesz iść
To szczęśliwy dom, jesteśmy tu szczęśliwi
W szczęśliwym domu, oh to jest zabawa
[Zwrotka 2]
Muzyka cię zgubiła
Noce kończą się o wiele szybciej niż dni
Te same ubrania, nie jesteś gotowa na swoją dzienną zmianę
To miejsce sprawi, że spłoniesz
Ale kochanie, nic nie szkodzi, to moi sąsiedzi
Oni pracują w melinie, więc zachowuj się niegrzecznie jeśli masz ochotę
Więc nie obwiniaj mnie, że nie zadzwoniłaś do domu
Więc nie obwiniaj mnie, dziewczyno, bo chciałaś się dobrze bawić
[Hook]
Jeśli boli cię, gdy oddychasz, otwórz okno
Oh, twój umysł chce odejść, ale nie możesz iść
To szczęśliwy dom, jesteśmy tu szczęśliwi
W szczęśliwym domu, oh to jest zabawa
[II: Glass Table Girls]
[Segue]
Przynieś 707
Przynieś 707
Przynieś 707
Przynieś 707
Przynieś 707
Przynieś 707
[Zwrotka 3]
Dwa buchy dla pani, która ma na to ochotę
Cokolwiek, razem
Przynieś swój zapas najlepszej, wytarguj
Skręć jointa, spal jointa, kaszl blantem, spróbuj tego
Potem patrz jak to zdobywamy
Z garścią pigułek, bez eskorty
Szczęka ściśnięta na dużych bibułkach
A ona jest niegrzeczna, ma problemy z głową
Odjeżdżamy, jej van to kraina czarów
I jest w pół do siódmej
Zioło jest fajne, bo czas nie istnieje
Ale kiedy świecą gwiazdy, wracamy na chatę
Na chacie są gwieździste kreski
I możemy wypróbować stoły
Mamy parę nowych stołów
Całych ze szkła, szerokich na metr
Potrzebne, żebyśmy odlecieli na trzy metry wysokości
Ona daje mi seks w torebce
Przy mnie jest wilgotniejsza niż wilgotne chusteczki
I żadnych zamkniętych drzwi
Więc słucham echa jej jęków
"Słyszałam, że teraz jest ćpunem"
To źle słyszałaś, byłem na dragach przez jakiś czas
Po prostu nie zachowujemy się jak idioci
Tak tym żyjemy
I kiedy zachowujemy się jak idioci
To pewnie dlatego, że to pomieszaliśmy
Tak, zawsze jestem na okey-dokey
Biali chłopcy znają się na interesach
Żadnych ku*wa pozerów
Big O wie o co chodzi
To on mi pokazał
Patrz jak cisnę na tym kure*ski bicie
Tak jak mi ku*wa powiedział
"Czy to twoja dziewczyna, jaka jest jej pieprzona historia?"
Jest trochę niedobra, ale ujeżdża to jak pieprzonego kucyka
Dowalę jej facetowi, będę jej kurewską historią
Tak mówię o tobie koleś, poznaj mnie
Bez obrazy, przysięgam ci
Jeśli jesteś prawdziwym facetem, gościu, zadecydujesz o prawdzie
Ale ja jestem miłym kolesiem z fajnymi marzeniami
Ale moglibyśmy zmienić to w Koszmar z Ulicy Wiązów
[Outro]
La la la la la la la la
Całkiem odleciałem, odleciałem
Przynieście szklane stoły
Przynieście 707
La la la la la la la la
Całkiem odleciałem, odleciałem
Przynieście szklane stoły
Przynieście 707
La la la la la la la la
Całkiem odleciałem, odleciałem
Przynieście szklane stoły
Przynieście 707
La la la la la la la la
Całkiem odleciałem, odleciałem
Przynieście szklane stoły
Przynieście 707
Przynieście 707
Przynieście 707