Ukryć się, ukryć się, chcę się ukryć
Pozostać w cieniu i pozostać na zimnie
Miejsca, do których dotrzemy w najgorszych chwilach
Wydaje się, że nie ma wyjścia z zamrożenia, więc
Uciekamy, uciekamy, zawsze uciekamy
Nikt nie chce zobaczyć, kim naprawdę jest
Chcemy zakryć lustra i zamalować blizny
Bóg jeden wie, kim jesteśmy
Życie wyprowadza nas z ciemności
Niech stanie się światłość
I postawimy ten świat w płomieniach
Niech stanie się światłość
I postawimy ten świat w płomieniach
Odejdź, odejdź, za dużo o tym myślisz
Musisz przestać komplikować drobne sprawy
Zaplątany w przewody, przez które się potykasz
Zatracasz się w rutynie
Wszystko, co dałeś, nigdy nie wystarczy
Ale jeśli zmienimy sposób, w jaki patrzymy na życie
Życie, na które patrzymy, zmienia się
Każda para serc zaczynała jako obcy
Życie wyprowadza nas z ciemności
Niech stanie się światłość
I postawimy ten świat w płomieniach
Niech stanie się światłość
I postawimy ten świat w płomieniach
Bóg jeden wie, kim jesteśmy
Życie wyprowadza nas z ciemności
Niech stanie się światłość
I postawimy ten świat w płomieniach
Niech stanie się światłość
I postawimy ten świat w płomieniach
I postawimy ten świat w płomieniach
I postawimy ten świat w płomieniach