Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
W tym kawałku Dustin pokazuje nam jak straszliwy, a zarazem fascynujący jest ocean. Od wieków tysiące ludzi są wręcz hipnotyzowani jego potęgą, poświęcając całe swoje życie by żeglować po jego nieposkromionych wodach. Z jednej strony niesamowicie niebezpieczny, potrafiący zesłać zagładę, a jednak wciąż kuszący swym pięknem i niezrozumiałością, ocean chyba już zawsze będzie oddziaływał na naszą fantazję.
Kensrue porównuje go tutaj wręcz do Boga, widząc w oceanie uosobienie Najwyższego. Jest wszechpotężny, piękny, ale potrafi być też okrutny i wymagający. Ci, którzy mu zaufają mogą zostać nagrodzeni największym, najpełniejszym szczęściem, jakiego można doświadczyć. Nie ma się więc co dziwić, że ocean ma w sobie coś z samego Boga.
W twórczości Thrice często pojawiają się odniesienia do wody. Sam wokalista w jednym z wywiadów przyznał, że ten żywioł w największym stopniu przypomina mu o obecności Wszechmogącego w jego życiu, jest więc najlepszym sposobem, by w jakiś sposób obrazować słuchaczom potęgę Najwyższego. Stąd też obecne w twórczości chłopaków "morskie opowieści".
