Thundercat
Thundercat
Thundercat
Thundercat
Thundercat
W jednym z wywiadów Thundercat przyznał, że ten kawałek opowiada o imprezie, która naprawdę miała miejsce. Mowa tu o dwudniowej sylwestrowej imprezie, która po dziś dzień wydaje się autorowi najbardziej dziką zabawą, w jakiej kiedykolwiek uczestniczył. Mamy tu klasyczny przykład zbyt ostrego balowania – z jednej strony wokalista czuje się, jakby miał zaraz zejść, ale jednak z drugiej chce się dalej bawić.
Jest do tego stopnia sponiewierany przez alkohol, zmęczenie i kto wie co jeszcze, że już powoli przestaje do niego dochodzić co się naokoło dzieje. Musi wyglądać tragicznie, skoro jego kumple zaczynają się o niego martwić, prosząc go by chwilę odpoczął, zjadł coś i zregenerował siły. On jednak jest głuchy na te rozsądne rady i wciąż chce szaleć, nawet jeśli miałby zaraz zemdleć.
"Oh Sheit It's X" to obraz imprezy, w której wielu z nas kiedyś już uczestniczyło. Każdy, kto ma tendencję do zbyt mocnego balowania doskonale wie, o czym śpiewa tutaj Thundercat. Trudno się jednak dziwić jego zachowaniu, skoro bawił się tak dobrze. Gdy zbyt bardzo damy ponieść się melanżowi zdarza się, że zapominamy o rozsądku. Przynajmniej kac następnego dnia sprowadza nas potem na ziemię, pozwalając na wyciągnięcie bolesnych wniosków ze swojego zachowania.