Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
„Każdy Się Boi Swojej Paranoi” to kawałek o kondycji współczesnego społeczeństwa. Mimo że od jego wydania minęło już trochę czasu, to jednak utwór ten nie stracił ani trochę na aktualności. Lipiński dostrzega to, jak paranoiczne stało się społeczeństwo w tym kraju.
Wszystkich nas napędza lęk, skutecznie utrudniając normalne funkcjonowanie. Ze wszystkich stron zalewani jesteśmy propagandą strachu, wpaja się nam, że zza każdym rogiem czai się jakieś niebezpieczeństwo. Coraz mniej ufamy innym ludziom, odgradzamy się od nich, w obawie przed tym, że mogą wyrządzić nam krzywdę. Wokalista martwi się o to, co się z nami stanie, jeżeli dalej będziemy brnąć w tę bezsensowną ścieżkę. Już teraz coraz ciężej jest znaleźć kogoś normalnego, niedotkniętego przez tę plagę strachu.
Nie potrafimy już patrzeć z nadzieją na jutro, a zamiast tego jesteśmy nieustannie zaszczuci. Narzekamy, izolujemy się, ulegamy szkodliwym stereotypom, nie dostrzegając tego, że większość naszych obaw jest w rzeczywistości nieuzasadniona. Jak się z tego wyrwać, tego wokalista nie wie. Widzi tylko skutki naszego zachowania, bezradnie patrząc jak krok po kroku wyniszczamy samych siebie.