Tilt
Tilt
Tilt
Tilt
Tilt
Lipiński przestrzega nas w tym kawałku przed demoralizującym wpływem wielkich miast. „Miassto Fcionga” to utwór o młodych ludziach, którzy zabrnęli za daleko w nocny świat, gubiąc właściwą ścieżkę i wpadając w narkotykowe nałogi. To, co na początku miało być dobrą zabawą, „wspomaganiem”, staje się głównym motywem naszego działania.
Historie takie jak te, które opowiada nam tutaj autor dzieją się niestety cały czas. Wciąż kolejni ulegają kuszącej mocy używek, tracąc rozsądek, zdrowie, a czasem nawet i życie. Wokalista widzi w tym głównie winę niszczycielskiego wpływu miasta, środowiska które dla niego dalekie jest od ideału. Tutaj wszyscy pędzą na łeb, na szyję, goniąc za pieniędzmi, szacunkiem innych i statusem, całkowicie zapominając o tym, jak być dobrym człowiekiem.
Presja otoczenia także jest tu mocniejsza – jeżeli nie pasujesz do ogólnie przyjętego schematu, wypadasz z gry. Ludzie jednak chcą być częścią społeczności, boją się odrzucenia, gdy więc wpadają w „złe towarzystwo”, gotowi są wiele zrobić, by „pokazać swoją wartość”.