Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
„Rzeka Miłości, Morze Radości, Ocean Szczęścia” to prosty, ale piękny kawałek o miłości. Lipiński w właściwy dla siebie, oszczędny sposób wyznaje tu miłość swej ukochanej. Zapewnia ją o tym, że jest tym, który zaopiekuje się nią najlepiej ze wszystkich innych. Chce ją nakłonić do tego, by z nim została, zaufała mu. Razem nie będą potrzebować już nikogo innego, wystarczą im oni sami i ich uczucie.
Trzeba tutaj przyznać, że autor ma trochę racji, w końcu związek z odpowiednią osobą potrafi sprawić, że cały świat od razu zaczyna wydawać się piękniejszy. Człowiek ma w sobie wewnętrzną potrzebę do tego, by dzielić z kimś życie. Nie cierpimy samotności i jesteśmy w stanie wiele zrobić, by jej uniknąć. Gdy więc uda się nam odnaleźć swoją drugą połówkę życie nabiera sensu. Chęć dzielenia z kimś wszystkich trosk, nadziei, obaw i marzeń jest tym, co sprawia, że jesteśmy ludźmi.