[Zwrotka 1]
Widzę te ptaki na niebie
Lecą tak tysiące mil
Skąd wiedzą, w którą stronę lecieć?
Jakimś sposobem zawsze wydają się wiedzieć
Mówią, że we wszystkim co widzimy jest Matka Natura
Chciałbym mieć małą Matkę Naturę w sobie
Chciałbym mieć małą Matkę Naturę w sobie
[Refren]
Bo tak nie może być, jestem urzeczony
Kimś, kto tego nie czuje
Miłość paraliżuje, ona nigdy nie będzie mnie potrzebować
Ale to pewne jak księżyc na niebie
Że będzie kazała mi czekać
Że będzie kazała mi czekać
[Zwrotka 2]
Widzę parę w autobusie
Zasypiają przy sobie z taką ufnością
Chciałbym mieć okazję im powiedzieć
Że ich miłość jest niczym kwiat w śniegu
Jeśli to tylko feromony to niech tak będzie
Chciałbym żebyś miała trochę feromonów wobec mnie
Chciałbym żebyś miała trochę feromonów wobec mnie
[Refren]
Bo tak nie może być, jestem urzeczony
Kimś, kto tego nie czuje
Miłość paraliżuje, ona nigdy nie będzie mnie potrzebować
Ale to pewne jak księżyc na niebie
Że będzie kazała mi czekać (każe mi czekać)
Każe mi czekać (każe mi czekać)
Każe mi czekać
[Bridge]
Z północy na południe, od bieli do czerni
Kiedy kochasz kogoś, kto nie kocha ciebie
[Refren]
Bo tak nie może być, jestem urzeczony
Kimś, kto tego nie czuje
Miłość paraliżuje, ona nigdy nie będzie mnie potrzebować
Ale to pewne jak księżyc na niebie
Że będzie kazała mi czekać (każe mi czekać)
Że będzie kazała mi czekać (każe mi czekać)
Że będzie kazała mi czekać (każe mi czekać)
Że będzie kazała mi czekać