[zwrotka 1]
Dzisiejszej nocy zostałem już tylko ja
Wrzuciłem życzenie do studni, ale potem sam do niej wpadłem
Próbując utopić kolejny smutek
Przytrzymam go tu aż do jutra
To niebezpieczna gra, ale wciąż w nią gram
Idź do diabła, albo pomóż mi się do niego dostać
Nikt nie przyszedł mnie ocalić
Boję się, ale czy kogoś to dziwi?
[refren]
Uciekaj, uciekaj, nadchodzą
Fanatycy religijni, chcą cię złapać
Wszystko albo nic, musimy coś popierać
Więc jebać to
Jebać to!
Katastrofa, nigdy nie dostaniemy od nich tego, czego szukamy
Wszystko albo nic, musimy coś popierać
Musimy coś popierać
[zwrotka 2]
Tym razem, tak, to się naprawdę dzieje
Będzie bolało bardziej, niż nam się wydawało
Kiedy rozedrą miasto na strzępy
Ale warto czekać na ostateczną rozgrywkę
Może jesteśmy podziemiem, ale zaczynamy się wznosić
Z prochu powstałeś, obyś tylko przetrwał
To mój ostatni drink, niech będzie mocny
Bo zadarli z niewłaściwą osobą
[refren]
Uciekaj, uciekaj, nadchodzą
Fanatycy religijni, chcą cię złapać
Wszystko albo nic, musimy coś popierać
Więc jebać to
Jebać to!
Katastrofa, nigdy nie dostaniemy od nich tego, czego szukamy
Wszystko albo nic, musimy coś popierać
Musimy coś popierać
[outro]
Fanatycy religijni, och och och
Fanatycy religijni, och och och
Musimy coś popierać