[intro]
Nie jesteśmy od siebie tak różni
[zwrotka 2]
W powietrzu czuć panikę
Jesteś w ciemnym zaułku
Za czarnym …., uważaj
Kiedy się tak przyglądasz
Masz złe przeczucia
Serce ci wali, jesteś taki przestraszony
Co się tak naprawdę dzieje
Za kulisami, na bocznych drogach?
Powiedz mi jak się marnujesz i nikt tego nie widzi
[refren]
Zawsze kiedy patrzę ci w oczy
Przez serce pełne podziałów
Nie potrzebujemy przestrzeni między nami
Jesteśmy wystarczająco blisko, by dostrzec
Że tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
[zwrotka 2]
Już prawie jesteśmy
A to dopiero początek
Jeżeli tylko się ośmielisz
Byliśmy już wszędzie
Szukając jakiegoś znaczenia, szukając powodu
Co tak naprawdę się dzieje
Za kulisami, na bocznych drogach?
Powiedz mi jak się marnujesz i nikt tego nie widzi
[refren]
Zawsze kiedy patrzę ci w oczy
Przez serce pełne podziałów
Nie potrzebujemy przestrzeni między nami
Jesteśmy wystarczająco blisko, by dostrzec
Że tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
[bridge]
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak tak tak x3
Nie możesz mnie podsumować
Patrzeć na mnie z góry i z doły (tak, tak, tak)
Zanim nie zobaczysz jaki naprawdę jestem
Tak tak tak x3
[refren]
Zawsze kiedy patrzę ci w oczy
Przez serce pełne podziałów
Nie potrzebujemy przestrzeni między nami
Jesteśmy wystarczająco blisko, by dostrzec
Że tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
[bridge 2]
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Za kulisami, na bocznych drogach
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Tak bardzo się od siebie nie różnimy
Za kulisami, na bocznych drogach
Tak tak tak, och
