Trapt
Trapt
Tytułowymi pasażerami są w tym kawałku ludzie niezdolni do kierowania swoim życiem. Zależni od innych, nie potrafiący odnaleźć własnej ścieżki, zamykają się na prawdziwe szczęście, myśląc że otoczenie za nich wybierze ich przeznaczenie.
Brown przez ten kawałek chce nas zachęcić do tego, byśmy zastanowili się, czy przypadkiem sami nie jesteśmy takimi osobami. Może wydawać się nam, że idąc przez życie postępujemy zgodnie z tym, czego pragniemy, ale jednak zewnętrzny świat często sam podsuwa nam gotowe rozwiązania, schematy „normalnego życia”, czekające tylko na to, byśmy w nie wskoczyli. Możemy tak funkcjonować latami, myśląc że robimy to, co powinniśmy, by potem uświadomić sobie że w rzeczywistości zmarnowaliśmy swój czas, bojąc się robić to, czego naprawdę chcieliśmy i wybierając zamiast tego łatwe rozwiązania.
Autor mówi więc wprost – to dobrze, jeśli do tej pory jakoś udało się nam dotrzeć do miejsca, w którym się znajdujemy, ale jeżeli dojdziemy do wniosku, że jesteśmy tylko pasażerami, obserwującymi jak przed oczami mija nam nasze życie, to pora w końcu coś z tym zrobić. Musimy nauczyć się sami sprawować kontrolę nad naszymi decyzjami, świadomie wybierać drogi, jakimi chcemy podążać. Tylko w ten sposób mamy szansę na prawdziwie spełniające, szczęśliwe życie.