Ty Segall
Ty Segall
Ty Segall
„Cry, Cry, Cry” to utwór, w którym Segall pokazuje nam, jak skomplikowane potrafią być czasem nasze miłosne życia. Wokalista wciela się tutaj w mężczyznę, którego partnerka postanawia od niego odejść. Odnalazła kogoś innego, do kogo poczuła coś więcej niż do autora, chce więc zakończyć tę relację, by spróbować szczęścia z tym drugim facetem.
Segall jednak jest przekonany, że motywacja tej dziewczyny jest nieco inna. Widział, jak cierpi z powodu ich rozstania i jest prawie pewien, że decyzja jaką podjęła jest znacznie mniej przemyślana, niż się jej to wydaje. Dokładając do tego fakt, że nowym wybrankiem tej kobiety jest przyjaciel wokalisty nie ma się co dziwić, że Ty stara się jednak jakoś tutaj zainterweniować. Chce przekonać ją do tego, by jednak zastanowiła się nad tym, co robi. Uważa, że jej zakochanie jest wynikiem poczucia samotności, a nie prawdziwego uczucia, stąd prosi ją o to, by nie wchodziła w nowy związek, nie ze względu na nią, a na przyjaciela wokalisty.
Jeżeli podejrzenia Segalla okażą się prawdziwe to jego druha czeka tylko niepotrzebna dawka cierpienia. Co do kobiety, to skoro postanowiła odejść i teraz miotają nią trudne uczucia przez to, co się dzieje to trudno. Według autora może ona płakać sobie do woli, skoro sama na siebie ściągnęła to wszystko. Niech jednak nie wciąga to innych, którzy sobie na to nie zasłużyli.