Uriah Heep
Uriah Heep
Uriah Heep
Uriah Heep
Uriah Heep
Kompozycja opowiada historię mężczyzny, który pewnego „samotnego, niedzielnego poranka” napotkał tajemniczą kobietę „o długich włosach, powiewających na zimowym wietrze”.
Mężczyzna od dawna toczył walkę, której „nie mógł wygrać”, rozsiewając wokół siebie zniszczenie. Pragnął zniszczyć ludzi, którzy „walczą i zabijają swoich braci”, nie zważając na „miłość ani Boga”. Przygnębiony daremnością swoich wysiłków błaga kobietę o wsparcie, prosząc, aby dała mu „rumaki, którymi stratuje swoich wrogów”.
Człowiek ten nie zdawał sobie jednak sprawy, że w ten sposób zrównuje się z własnymi nieprzyjaciółmi, powielając popełniane przez nich grzechy. Nie mógł zwalczyć nienawiści poprzez nienawiść, ani wojny poprzez wojnę – w tym tkwił sekret jego porażki.
Dopiero „kobieta w czerni”, „matka wszystkich ludzi”, otworzyła mu oczy na fundamentalną prawdę, jakiej dawniej nie dostrzegał. Pocieszony poprzez jej słowa, zwraca się do innych ludzi, zachęcając, aby „czerpali garściami z jej mądrych słów”, jeżeli kiedykolwiek napotkają kobietę na swojej drodze.