"Nate" to opowieść o tym, jak wyglada życie dziecka dealera. Vince opisuje tu swojego ojca, który zajmował się właśnie handlem narkotykami. Widzimy, jaki wpływ na dziecko może mieć jego rodzic. Mimo, że ojciec autora daleki był od definicji "dobrego człowieka", to dalej stanowił wzór dla swego syna.
Staples chciał być taki jak on, zarabiać wielkie pieniądze i być w stanie zabić innego człowieka. Narkotyki były częścią ich normalnego życia, przewijały się przez dom nieustannie, przynosząc zyski na tyle duże, by zapewnić młodemu raperowi godne warunki. Ojciec Vince'a bił jednak jego matkę, był oschły i zdystansowany do niego, łamał notorycznie prawo. Dalej jednak był ojcem, tym najlepszym ze wszystkich mężczyzn, kimś, na kim warto się wzorować.
Handlował dragami po to, by utrzymać swoją rodzinę, dać jej bezpieczeństwo finansowe. Nawet, gdy w końcu trafił do więzienia, jego koneksje powodowały, że pieniądze zawsze były w domu. Staples przyznaje, że zdaje sobie sprawę z wszystkich niedoskonalości swojego ojca. Rodzic to jednak rodzic i mimo wszystkich swoich wad dalej jest jedną z najważniejszych osób w naszym życiu.
