Wac Toja - Rzucić rap [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Wykonawca: Wac Toja
Album: High Quality, High Quality (Reedycja)
Data wydania: 2017-03-20
Gatunek: Polski Rap
Producent: Tef
Tekst: Białas

Tekst piosenki

[Intro: Wac Toja]
Ich słowa to tylko bla bla bla...
Blau blau blau blau... to Wac Toja bejbi

[Zwrotka 1: Wac Toja]
Tylu z tych lamusów miało już rzucić rap (rzucić rap)
Wac Toja zuchu patrz jak na bit rzucam rap (co, rzucam rap?!)
Weź to tak nawiń, albo się zawiń jak blunt
Możesz to spalić, być dumny jak pawik świecić kolorami a i tak zostaniesz sam
Tylko ja, jak wygram ja to wygra squad
I nie chce cię więcej znać jak raz odjebałeś to słyszysz papa
Tylu nowych ludzi w koło, robię dalej solo to, nowy level flow
Synu nie nagramy muzy z tobą
Chyba, że dasz pęngę słoną za ewenement flow
Co za kojot, co za typ, chyba robot, patrz jak pełza pod bit
O o o, oni i one będą to wyć
To zamknięte głowy nie ogarniają nic (to smutne)
Jak miałbym być tobą to strzeliłbym sobie w pysk (na odmułke)
Otwieram furtkę do innego świata i nie muszę palić, by nad wami latać
To dla moich ziomali co dali wiary mi nie mamy granic przejebany w bani syf
Ja byłem niżej niż 808 i wszystkie problemy lądowały w nosie
Ja po tym spadałem jak Ikar w swym locie, a teraz na trzeźwo tu siekam tą kosę jak Bóg
Nie wiesz nic, nic nie wiesz
Ej kocie, jak masz siedem żyć to już dzisiaj ty chcesz gnić w glebie
Przegrasz to nawet nikt ręka nie machnie, sieć pajęczą zasilasz masz własną matnię
Czy mówię poważnie nie mówię dosadnie?
Lepiej idź przeproś swoją własną matkę
Nie wiesz nic, nic nie wiesz
Jak dla ciebie praca to wstyd, to już dziś ty powinieneś gnić w glebie
Kocham tych gimbów, choć wolałbym matki, gdy ich tatusiowie pracują na najki
Mam bekę jak pener i całuję fanki, ej kurwa raperze, zawijaj manatki
Idę po respekt i idę po hajsy
Wszystko chcę świeże, cipki miękkie jak kaszmir
Wyprzedzam epokę więc, pierdolę hejt
To tutaj nie dolatuje, o co się plujesz? Pierdole hejt
Daję ci miłość i pokój zrozum, to błogosławieństwo
Nie będziesz miał innych bogów, tak jak milionów przede mną
Idź do głowy po rozum, szansę masz jedną
Albo zniknij mi z oczu, nara koleżko

[Zwrotka 2: Białas]
Banany chcą po rapować tu z nami pierdolą coś, że są ambitni
Ja miałem tylko jeden zeszyt z rymami, dwa bity, trzy złote na trzy dni
Cały czas jakieś pożyczki, ale nie po to żebyśmy se wyszli w klub
I posłuchali muzyczki, jak pożyczałem to by oddać inny dług
Zbierałem hajs na WOŚP jako trzynastolatek
Przepiłem pieniądze zbierane dla chorych dzieci, bo sam byłem chorym dzieciakiem
A ty mnie za to nienawidź (ogólnie) chcesz to se zmień o mnie zdanie (no chuj mnie)
Zamiast dbać o twoje względy pozostanę szczery, kiedyś to docenisz podwójnie
Kręciłem się tu jak dziecko we mgle i nie raz było mi ciężko w kurwę
Problem był w mojej psychice, niestety ja skumałem to nieco później
I nie pozwoliłem nikomu podejmować za mnie decyzji, to było to!
Pewności siebie nabrałem jak zacząłem jeździć na bitwy, to było to!
Za mną wiele złych inwestycji, może chcecie odkupić krzywdy?
Nie chce już więcej czuć głodu jak Chief Keef
I pierdolę fałszywe dziwki, znikają z mojego życia i nie ma tematu
Spalenie mostu to dla mnie nie problem
Problem to ma ten co nie ma kwadratu
Mordo najlepiej się czuję u siebie, czyli u SB – to jest mój port
Ja zawsze byłem najpopularniejszy ustawki, czy bitwy, czy szkoła, czy sport
Serio mam w chuju to co powiesz o mnie, jak chcesz to mnie sobie nienawidź
Bo moje życie to nie tylko sukces bywało, że chciałem się za…
Ale nigdy rzucić rap, błagam
No może raz, ale wtedy to miałem koleżko jedno z pierwszych zejść po dragach
Miałem przed sobą wtedy całe życie nie mogłem dopuścić, by zejść po dragach
I nie dopuściłem, także już się nie pruj, ty weź lepiej pajacu skręć coś, dawaj

[]

Interpretacja piosenki

Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona.

Lub dodaj całkowicie nową interpretację - dodaj interpretację
Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Najpopularniejsze od Wac Toja
Kapitan
5,2k
{{ like_int }}
Kapitan
Wac Toja
Scooby Doo
2,3k
{{ like_int }}
Scooby Doo
Wac Toja
Pale Jazz
2,1k
{{ like_int }}
Pale Jazz
Wac Toja
Chili Hot
1,8k
{{ like_int }}
Chili Hot
Matheo
Weź mnie
1,6k
{{ like_int }}
Weź mnie
Wac Toja
Komentarze
Utwory na albumie High Quality
1.
1,3k
2.
1,1k
3.
1k
4.
789
5.
709
6.
598
8.
564
9.
558
10.
522
11.
517
12.
490
Polecane przez Groove
Nie boję się jutra
416
{{ like_int }}
Nie boję się jutra
ReTo (PL)
Na ostatnią chwilę
216
{{ like_int }}
Na ostatnią chwilę
PRO8L3M
Futurama 3 (fanserwis)
3,1k
{{ like_int }}
Futurama 3 (fanserwis)
Quebonafide
Ma Meilleure Ennemie
13,3k
{{ like_int }}
Ma Meilleure Ennemie
Stromae
PINEZKA
79
{{ like_int }}
PINEZKA
Kizo
Popularne teksty
Siedem
53,8k
{{ like_int }}
Siedem
Team X
34+35
45,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
26,6k
{{ like_int }}
Love Not War (The Tampa Beat)
Jason Derulo
SEKSOHOLIK
183k
{{ like_int }}
SEKSOHOLIK
Żabson
Snowman
90,9k
{{ like_int }}
Snowman
Sia