Wajkosz - #ShutDaFUKKup [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Stary weź ogarnij,kogo kurwa masz majkiem
Własnie tak i tak już poległeś w walce
Bo mam dzisiaj wkurwę, tylko szukam tu zaczepki
Jak padnie na ciebie, to twoj los jest dzisiaj ciezki
Ten beat to moje nitro, napędza moja wersy
Ten track to jakiś kosmos; bo mam styl nieziemski
Lecisz łbem na kły, ja ci kurwa nie pomogę
Prędzej jeszcze kopnę i podstawię nogę
Bo nie lubie łaków, na te punche mam wyłaczność
Płonie na zmiane haze i kush, czuję się bosko
Cana Cana bis, płonie mi tu spliff i raap
Witam w Raplobby, no powiedz czy nie jest tak
Nie liczy już sie wkład, tylko jakie masz kontakty
Jakie masz propsy i zkim podpisałeś kontrakty
Nie udaję G sa, choć na ciebie i tak wystarczy
Urządzam polowanie , sezon na leszczy otwarty

Hook

Schabowy na obiadek, piwko zara leci meczyk
Ale weź go spytaj, to sportowiec i dietetyk
To samo w rapgrze, liczą sie skille i styl
To rap na poziomie, poskromie cię giń
Zakopleksione pizdy biorą bragge do siebie
Skoro tak się poczuwasz, to ja ci nie zaprzecze
W mordzie kążdy mocny, ale ich rymy to kwadrat
Sypnę ci drobnymi, kup sobie puncha
Polski brak dystansu, rapgra sie tuli
Przytula się kurczowo do bloków i ulic
Mam zajawkę, zawisły chuju możesz zamknąc mordę
Dbam o interesy, inkasuję czeki, proste
Layback kurwa, rozkminiam lepsze i gorsze dni
To motto mego rapu, kolejny win
Pierdolę szablony, moj rap pod nie, nie podpada
Jak wzorowy uczeń na lekcji pełna uwaga


Hook