Weyes Blood - God Turn Me Into a Flower [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: And in the Darkness, Hearts Aglow
Data wydania: 2022-11-16
Gatunek: Pop
Producent: Jonathan Rado, Weyes Blood
Tekst: Weyes Blood
Wydany 16 listopada 2022 roku utwór "God Turn Me Into a Flower" to trzeci singiel, po utworze "It’s Not Just Me, It’s Everybody" z 12 września 2022 roku oraz "Grapevine" z 11 października 2022 roku, stanowiący zapowiedź kolejnego albumu studyjnego amerykańskiej piosenkarki i autorki tekstów Weyes Blood. Wydawnictwo, które będzie następcą albumu "Titanic Rising" z 2019 roku, nosi tytuł "And in the Darkness, Hearts Aglow" i ukaże się 18 listopada 2022 roku nakładem wytwórni Sub Pop Records.
Mówiąc o swoim najnowszym singlu Weyes Blood stwierdziła: "W 'God Turn Me to a Flower' opowiadam o micie Narcyza, którego obsesja na punkcie odbicia w sadzawce doprowadza go do śmierci głodowej i utraty wszelkiej percepcji świata, poza zauroczeniem. W stanie wielkiej pychy nie rozpoznaje, że rzeczą, której tak namiętnie pragnął, był ostatecznie tylko on sam. Bóg przemienia go w giętki kwiat, który kołysze się wraz ze wszechświatem."
Wraz z zapowiedzią wydania albumu Artystka udostępniła list otwarty do fanów, w którym tłumaczyła: "[...] 'Titanic Rising' był pierwszym albumem w specjalnej trylogii. Była to obserwacja tego, co ma nadejść, uczucie zbliżającej się zagłady. 'And in the Darkness, Hearts glow' to wejście w następną fazę, w której wszyscy obecnie się znajdujemy – dosłownie w niej tkwimy. Poczucie tkwienia w mroku, szukając sensu w czasach niestabilności i nieodwołalnych zmian."
"Szukam żaru tam, gdzie kiedyś był ogień. Szukam wolności od algorytmów i przeznaczenia powtarzających się pętli. Informacje są obfite, a jednak tak abstrakcyjne w ich użyciu i zdolności do prowokowania namacalnych działań. Nasze środki komunikacji są pełne zastrzeżeń. Nasz ból, ironiczny żart zrodzony z zakorkowanego panoptikonu, który sami stworzyliśmy, wiruje w nieskończoność. Podczas pisania tych piosenek zadawałem wiele pytań i ciągle pojawiała się hiperizolacja. [...]"
"Czy to może być narcyzm? Zachęcamy się nawzajem do aspiracji – sięgania po to, co zewnętrzne, aby stłumić nasze pragnienia, myślenie o celach dobrego samopoczucia i błogości złagodzi podstawowy niepokój życia w czasach takich jak te. Uważamy, że odpowiedź znajduje się poza nami, poprzez technologię, wyimaginowane granice, które w magiczny sposób uwolnią nas od wszystkich naszych problemów. Wszędzie szukamy balsamu poza sobą. [...] Chaos jest naturalny. Ale tak samo jest z negentropią, czyli tendencja do układania się w porządku. Te piosenki nie są może manifestami czy rozwiązaniami, ale wiem, że rzucają światło na znaczenie współczesnego rozczarowania. I może to początek pełnej niuansów podróży w kierunku zrozumienia na nowo naturalnych cykli życia i śmierci."