White Lies
White Lies
White Lies
White Lies
White Lies
Tekst piosenki stanowi opowieść o odchodzeniu z miejsca, w którym do tej pory żyliśmy, które wydawało się idealne do zadomowienia się. Może to stanowić też metaforyczne pożegnanie z miłością. Autor tekstu mówi dosłownie, że żegna się z karuzelą. Stanowi ona metaforę całego życia, jest na niej wszystko - domy, pojazdy, zwierzęta i ludzie.
Żegnam się z tym martwym miastem, wrócę kiedy stopnieją lody, mówi wokalista. Już nie może znaleźć szczęścia w tym punkcie swojego życia, w tym miejscu. Nadszedł czas na zmiany. Choć kiedyś to miasto lśniło, było wspaniałe i idealnie mu się w nim żyło, dziś już mu nie wystarcza. Dlatego wyrusza w podróż i biegnie przed siebie. Ale niestety - nie ma drugiego takiego miejsca jak dom. Ciężko znaleźć szczęście poza nim. Szczególnie kiedy nie ma się obok siebie ukochanej osoby.
Bo najważniejsze to, gdziekolwiek się jest, mieć przy sobie kogoś, kogo kochamy. Dlatego chwyć mnie za rękę, mówi autor tekstu, i biegnijmy razem.