White2115
White2115
„Anioł Stróż” pokazuje nam, że nawet taki kozak, jak White czasami chciałby mieć nad sobą kogoś, kto będzie czuwać w razie niebezpieczeństwa. Żyjąc tak, jak żyje autor zdaje sobie sprawę z tego, ile niebezpieczeństw może czekać na jego drodze i jak łatwo podjąć złą decyzję, czy ulec pokusie, jaka może okazać się tragiczna w skutkach. Dlatego właśnie wiele by dał, gdyby mógł liczyć na coś, co będzie wskazywało mu właściwą drogę i uchroni go od zagrożeń, jakie szykuje dla niego los.
Będąc na szczycie tak jak Sebastian trzeba mieć się cały czas na baczności. Popularność, jaką zdobył dzięki swojej twórczości to obosieczna broń i możliwości, jakie przed nim otwiera równie dobrze mogą okazać się zgubne. Gra o coraz większe stawki więc i ryzyko, jakiego się podejmuje jest większego kalibru. White nie chce popełnić jakiegoś błędu po drodze, który mógłby zniszczyć wszystko to, co tak wytrwale budował od początku swojej przygody z rapem. Po to mu właśnie ten tytułowy „anioł stróż” - w świecie, w którym z każdej strony może czyhać zagrożenie potrzeba czegoś, co pozwoli się nie zagubić i nie stracić sprzed oczu celu.