Whitechapel
Whitechapel
Whitechapel
Whitechapel
Whitechapel
Przez ten kawałek przebija się nienawiść do całego ludzkiego gatunku. Jak sam tytuł wskazuje "Possesion" brzmi jak wyznanie opętanego, bluźniącego człowieka, wyrażającego swoją pogardę dla tego świata.
Bozeman ryczy tutaj o tym, że dla niego człowiek jest potworem, istotą niesamowicie okrutną i zdolną do wyrządzania niesamowitej krzywdy drugiej osobie z błahych powodów. Dla autora ludzkość jest jednym wielkim kawałem gówna, skazanym na zagładę z własnych rąk. Jakby nie patrzeć, pomijając brutalność opisu, Phil wydaje się mieć jednak trochę racji. Żyjemy w świecie, w którym zabija się drugiego człowieka bez mrugnięcia okiem, z jakiegokolwiek powodu.
Rządy wysyłają niewinnych ludzi na bezsensowne wojny, biedota wkrada się w życie coraz większej liczby osób a niesprawiedliwość wokoło jest tak porażająca, że aż groteskowa. Może i zagłada naszego gatunku proponowana przez Bozemana nie jest zbyt dobrym pomysłem, ale jednak jakby do niej doszło to cóż – sami się o to prosimy.