„Bake Sale” daje raperowi i jego kumplowi Travisowi możliwość wyrażenia ich nieskrywanej miłości do marihuany. W każdym wersie zarówno Khalifa jak i Travis ukazują swą fascynację tym narkotykiem. Sam tytuł utworu odnosi się do sposobu przyrządzania ciastek z tym specyfikiem. Słowo „bake” czyli piec, upiec, w przenośni oznaczać może także upojenie narkotykowe.
W tekście jest mowa o różnych rodzajach trawy. Niezależnie od tego, w jakiej jest ona postaci, stawia muzyków na wysokiej pozycji w narkotykowym świecie. Raperzy opowiadają w utworze o swym codziennym życiu: bawią się, kochają z dziewczynami, handlują marihuaną i palą ją. Travis śpiewa o tym, że czeka na telefon od potencjalnego kupca. Przygotowanie porcji narkotyku sprawia mu ogromną frajdę.
Utwór „Bake Sale” miał ciężką przeprawę zanim na dobre zagościł na listach przebojów. Raperowi wielokrotnie zarzucano naruszenie praw autorskich, gdyż taki sam bit został już użyty w piosence „Order More” przez rapera o pseudonimie G-Eazy. Sprawę udało się rozwiązać modyfikując bit.
