Xandria
Xandria
Bądź mi kochankiem, rozerwij moje serce
Daj swoją niewinność najjaśniejszym ze snów
To jest czas żniw, posmakuj krwawoczerwonego wina
O tej złoconej sztuce jest ona rozlana z mojego własnego serca
Tak trudno zobaczyć moją twarz
W zimnej hańbie lustra
Zastanawiam się, czym się stałam
Dziecinne opuszczone życzenie
Tak łatwe do uwiedzenia
Wydaje się, że to tylko jeden krok do upadku
Bądź mi kochankiem, rozerwij moje serce
Daj swoją niewinność najjaśniejszym ze snów
Nie mogę napisać tych linii
Bo już podpisałam
Moje imię po ścianie modlitwy
Teraz słucham mojego imienia
Brzmi jak wina
Zamykam oczy i zaczynam śpiewać moją piosenkę
Bądź mi kochankiem, rozerwij moje serce
Daj swoją niewinność najjaśniejszym ze snów
To jest czas żniw, posmakuj krwawoczerwonego wina
O tej złoconej sztuce jest ona rozlana z mojego własnego serca
Jeśli patrzę za siebie
Do dawno zapomnianych czasów
Jest coś, co się pali
Och, Och, Och, Pactum fraudis
Och, Och, Och, Pactum fraudis
Och, Och, Och, Pactum fraudis
Och, Och, Och, Pactum fraudis
Sanguinans
Żyję we wspomnieniach, wrzucam do melodii
Umierają w harmonii z chciwością i zdradą
Bądź Walentynką, rozerwij moje serce
Daj swoją niewinność najjaśniejszym ze snów
To jest czas żniw, posmakuj krwawoczerwonego wina
O tej złoconej sztuce jest ona rozlana z mojego własnego serca
Jak mogę uciec od tego bólu
Niekończący się ból