XXXTENTACION
XXXTENTACION
XXXTENTACION
XXXTENTACION
XXXTENTACION
Znam cię tak dobrze, dobrze
To znaczy, że potrafię zrobić wszystko to co on
Bywałem niezły
Wiem, że gdzieś jesteś,
Dziewczyno, zostałem uwięziony w swoich myślach,
ledwo się trzymam.
Nie chce udawać, że czymś jesteśmy, jesteśmy niczym
Wciąż o niej myślę, nie mogę wytrzymać.
Jestem w bólu, chcę sobie wsadzić 10 strzałów w mózg
Potykam się o pewne rzeczy, nie mogę tego zmienić
Samobójczy, jednocześnie jestem okiełznany,
Wyobraź to sobie w łóżku.
Dostaje telefon,
Dziewczyna z którą się rżnąłeś, zabiła się
Stało się to tego lata i nikt nie pomógł
I od tamtej pory, człowieku, nienawidzę siebie
Chcę z tym skończyć kurwa,
Pesymistycznie
Każdy chce mnie zobaczyć spłukanego
Ale czarnuchy są pod-jarani tym że kopię swój grób
Rozmowy o moich pochopnych decyzjach,
Rzygać się chcę kurwa
Jednocześnie, wspomnienia ujawniają się przez pogłoski,
O moim wujku bawiącym się z pętlą,
Rozjebał mnie stres pourazowy.
Jestem zjebany, od paru miesięcy odkąd zamknęli czarnucha
Będę czuł ból, będę czuł ból żeby tylko przetrwać,
I nie czuję tego samego, jestem tak odrętwiały (x2)
"Jocelyn Flores" to drugi utwór na debiutanckiej płycie XXXTentacion. Tekst piosenki zainspirowany jest historią przyjaciółki X, Jocelyn. Dziewczyna cierpiała na depresję i popełniła samobójstwo będąc w odwiedzinach u artysty. Sytuacja poruszyła X i sprawiła, że chciał się nią podzielić, niejako oczyścić. Stąd piosenka na ten temat. W tekście piosenki dzieli się swoimi emocjami, zwraca się do zmarłej przyjaciółki, która - jego zdaniem - jest gdzieś, istnieje, wciąż funkcjonuje.
Artysta mówi o tej sytuacji jako swojej traumie, czymś, co na zawsze zmieniło go jako człowieka. Samobójstwo dziewczyny otworzyło mu oczy na wiele spraw. Jego cierpienie staje się tematem utworu, w którym wspomina bliską sobie osobę.
Mimo swojego sukcesu i sławy nie potrafi się cieszyć, docenić tego, co ma. Bo wciąż z tyłu głowy krąży obraz zmarłej koleżanki. A to dlatego, że sam zmagał się z podobnymi problemami, trudnościami. Depresja jest więc mu niezwykle bliskim zjawiskiem. Od czasu jej śmierci wszystko się wzmogło, pesymistyczne spojrzenie na świat wzięło nad nim górę.
Zmaga się ze smutkiem, stresem pourazowym, który obudził się w nim po tragicznej śmierci Jocelyn. Ma być może nadzieję, że kiedy opowie o wszystkim, że wtedy właśnie dozna ukojenia.