[Zwrotka 1]
Ta historia jest pełna nieprzespanych nocy
Podołam czy też nie, bo próba nie wchodzi w grę
Przez dekady wzbijaliśmy się wysoko i upadaliśmy szybko
A gdy się podnosimy tak pogrążeni to jest to co już znamy
[Refren 1]
Urodziliśmy się by być jedynymi
By pokazać niewierzącym co zrobiliśmy
A tam jest ten ogień wewnątrz
Narodziliśmy się by być jedynymi
By pokazać tym bez wiary czego dokonaliśmy
A tam jest ten ogień wewnątrz
A on płonie jak powierzchnia słońca
[Zwrotka 2]
Tutaj w mieście aniołów światła będą jaśniejsze
I na tą chwilę pozwólmy się ogłuszyć
Ale teraz wiemy kto nas kocha, a kto nie
I że są warci każdej dobrej rzeczy, którą straciliśmy
[Refren 2]
Urodziliśmy się by być jedynymi
By pokazać niewierzącym co zrobiliśmy
A tam jest ten ogień wewnątrz
Narodziliśmy się by być jedynymi
By pokazać tym bez wiary czego dokonaliśmy
A tam jest ten ogień wewnątrz
A on płonie jak powierzchnia słońca
Urodziliśmy się by być jedynymi
Aby płonąć jak powierzchnia słońca
By pokazać niewierzącym co narobiliśmy
I płonąć jak powierzchnia słońca
[Most]
I te milion mil do pokonania
To jeszcze nie koniec, nawet nie jest blisko!
[Refren 2]