Zbigniew Wodecki
Zbigniew Wodecki
Zbigniew Wodecki
Zbigniew Wodecki
Zbigniew Wodecki
„Chałupy Welcome To” to kawałek poświęcony jednej z atrakcji Chałup – plaży nudystów. Wodecki w tym kawałku śmieje się z pruderyjności polskiego społeczeństwa, przedstawiając tutaj żartobliwie przeciwników golizny. Polskie „Barbados” od lat budzi w końcu kontrowersje, bo jednak wielu naszych rodaków łatwo zgorszyć. Trudno jednak stawiać granice i decydować o tym, co powinno być przyjęte ogólnie za słuszne.
Autor w nudyźmie zdaje się widzieć naleciałości zza granicy, wskazując na to że w wielu miejscach na świecie nagość na plaży nie jest niczym szczególnym. Tutaj jednak to niecodzienność, czy się nam podoba, czy też nie. Możemy się dostosować, zaakceptować coraz większe mieszanie się kultur na świecie, przyjmowanie światowych trendów, albo możemy po prostu zamknąć się na nie, zadowalając tym, „co nasze”. Problem jest jednak taki, że jednak golizna to sprawa wstydliwa, pewne tabu i trudno tutaj o zachowanie zdrowego rozsądku.
Niby sprawa wydaje się prosta – kto chce, niech korzysta z takich miejsc, jak plaża w Chałupach, a kto nie chce, niech nie patrzy. Niestety społeczeństwo w Polsce przypomina często ludzi opisywanych tu przez wokalistę. Zamiast zajmować się sobą wolą pastwić się nad innością, burzyć się i protestować, mimo że w sumie nie powinno ich to obchodzić.