[Intro]
Zeamsone, Zeamsone
Ze-Ze-Zeams, One to lubią
Wolisz być w Lamborghini, czy w telewizji?
Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye
[Refren]
O, o, leje się Moet Chandon, to dla wszystkich moich mord, ziomów, dziewczyn z różnych stron
Sku*wysynu, wyskocz do tego, wyskocz i daj mi wyjść stąd
Dziewczyno, wyskocz do tego, wyskocz, bądź ze mną blisko
O, o, o, leje się Dom Perignon, to dla wszystkich tych, co są z nami, nawet gdy jest sztorm
[Zwrotka 1]
Twoje ciało jest, Twoje ciało jest głodne, Twoje myśli są okropne
Twoi bliscy są na bombie, Twoje zyski są na koncie, są dziwki, bo są pieniądzе
"Nudziarzu, dlaczego się nie bawisz?" - Ja się bawię inaczej
Więc na tеj imprezie się nie dogadamy, ona po mnie skacze
Jak w GTA, jak w GTA - skok na kasę, jadę na basen, żeby zmyć zapach jej ciała
Ona zmywa z siebie to kłamstwo i zdrady na raz i nuci "nananana" jakby tekstu zapomniała
[Przejście]
Ej zaraz, zaraz, zaraz będą Ci robić hałas
A wczoraj jeszcze byłeś nikim dla nich wszystkich
Je*ać ten balast, jebać ten rząd, który zabrania
A Ty co byś wybrał, pieniądze, czy sława?
Wolisz być w Lamborghini, czy w telewizji?
Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye
[Refren]
O, o, leje się Moet Chandon, to dla wszystkich moich mord, ziomów, dziewczyn z różnych stron
Sku*wysynu, wyskocz do tego, wyskocz i daj mi wyjść stąd
Dziewczyno, wyskocz do tego, wyskocz, bądź ze mną blisko
O, o, o, leje się Dom Perignon, to dla wszystkich tych, co są z nami, nawet gdy jest sztorm
[Zwrotka 2]
Ye, hustle, nie robię tego dla muscle
Ej, nie robię tego dla uh, nie robię tego dla kasy
I nie robię masy, jestem na redukcji, redukuję wszystkie ku*wy
Z mojego życia, wolę być sam, niż przez Ciebie smutny
Nie robię tatuaży, bo co rok bym je zmieniał, mimo że mi do twarzy może teraz
A może to będę żałował ich braku, jak będę miał Forda Rangera, albo Bentleya
Na KMC, chcę zajechać najlepszą furą, nie zamawiać Ubera
Miałem sen, ale już zapomniałem jak leciał
[Przejście]
Ej zaraz, zaraz, zaraz będą Ci robić hałas
A wczoraj jeszcze byłeś nikim dla nich wszystkich
Je*ać ten balast, jebać ten rząd, który zabrania
A Ty co byś wybrał, pieniądze, czy sława?
Wolisz być w Lamborghini, czy w telewizji?
Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye, Ye
[Refren]
O, o, leje się Moet Chandon, to dla wszystkich moich mord, ziomów, dziewczyn z różnych stron
Sku*wysynu, wyskocz do tego, wyskocz i daj mi wyjść stąd
Dziewczyno, wyskocz do tego, wyskocz, bądź ze mną blisko
O, o, o, leje się Dom Perignon, to dla wszystkich tych, co są z nami, nawet gdy jest sztorm