Zeus
Zeus
Zeus
W tym kawałku Zeus chce nam pokazać, że mimo całej popularności, jaką cieszy się przez swoją twórczość, cały czas jest zwyczajnym człowiekiem. Ma swoje wady, jak każdy z nas, nie jest jakimś nadczłowiekiem, a sukces, który osiągnął jest tylko i wyłącznie wynikiem jego ciężkiej pracy. Nie znalazł się na scenie od tak, kosztowało go to wiele wyrzeczeń, a depresja, z którą zmagał się przez lata wcale nie ułatwiała mu osiągnięcia celu. Udało mu się jednak wybić, co nie znaczy, że zapomniał o tym, skąd przyszedł.
Dostrzega przy tym zepsucie, które towarzyszy mainstreamowi. Tutaj, pośród ludzi liczących się na rynku ciężej o autentyczność i szczerą pasję. Pieniądze zaczynają często grać skrzypce, przez co raperzy, którzy kiedyś tworzyli swe teksty czerpiąc inspirację z własnych serc, teraz czerpią ją z portfeli słuchaczy.
Kamil nie zamierza dać się pochłonąć temu pozerstwu. Będzie walczył o to, by wyryć sobie własnoręcznie miejsce na scenie i nie da się ani skusić sławie, ani tym bardziej nie da pokonać się swoim demonom. Pomimo wszystkich przeciwności, będzie szedł dalej, swoją determinacją udowadniając wszystkim, że jeżeli się chce, to można.