'98 Klima, ZiP Skład
Pamięć o melanżach zawsze zostaje
Pamiętaj o melanżach (a jak)
Pamiętaj o melanżach (bo trzeba)
Pamiętaj o melanżach (bo trzeba)
Dzieciaku, pamiętaj o melanżach (bo trzeba pamiętać)
[Włodi]
Pamięć o melanżach, rzecz oczywista
Akcesoria do wyboru: bla, bro, nosy, wóda czysta
Włosy blond koloru, nogi jak Evangelista
Dobrych stymulatorów jeszcze długa lista
Musi pod uwagę być wzięta Tequilla
3/4 to chwila, w międzyczasie umila
To o czym [?] marzy
Pamiętaj, nie opuszczaj melanży
Teraz słuchaj wyżej wymieniona
Jeśli do domu chcesz wrócić zadowolona
Poczekaj do jutra, nie kupię Ci futra
Ale zobaczysz, co znaczy Kamasutra
Pamiętaj o melanżu (non-stop)
Pamiętaj o melanżu (Centrum Crew)
Pamiętaj o melanżu (Śródmieście Południowe)
Pamiętaj o melanżu (Kaczy i Chada)
Pamiętaj o melanżu (Wilku i Pele)
Pamiętaj o melanżu (Vienio i Włodi)
Pamiętaj o melanżu (wszyscy kolędnicy)
Pamiętajcie o melanżach, bo tylko to się liczy
[Fu]
Teraz przemawiam do zgraji borsuków
Dzisiaj przed nagraniem padło parę buchów
A Ty jedziesz, jedziesz, ruchy, podnieś dupę z wyra
Czy to do Ciebie dociera? ZiP Skład i Klima to popiera
Melanż się zaczyna, ustawka gotowa. Gdzie? Miejscówka rejonowa
Lub brama wyjściowa, lub klatka schodowa, kolęda 100%-towa
Akcja kolędniczo-balowa, siemasz! kolęda się zaczyna
Chłopaki nokautują jakiegoś skurwysyna
W 2 minuty poszły buty, wypadł z nuty
Jakiś lamus kuty (nie ma Cię, nie istniejesz)
Kolesie z Ursynowa na Śródmieście przyjechali
Z ziomalami na miejscu się przywitali
(Siemasz, jak leci?) chodźcie na ławkę, to się skuna zapali
Po drodze szybki beatbox się odwali, no jasne
Patenty jak Sokół mam własne
Przed snem nie zapalę, to chyba jasne
Nie zasnę, a teraz do Ciebie właśnie mówię:
Kolędowania z koleżkami wieczorami lubię
Pamiętaj o melanżu (na zawsze)
Pamiętaj o melanżu (z ZiP Składem)
Pamiętaj o melanżu (z Klimą)
Pamiętaj o melanżu (z browarami)
Pamiętaj o melanżu (z Voltem)
Pamiętaj o melanżu (ze sztukami)
Pamiętaj o melanżu (z ?])
Pamiętaj o melanżu (i wszyscy razem)
[Sokół & Jaźwa]
To do wszystkich domatorów, świrujących Carrington'ów
Którzy bez taryfy nie wychodzą z domu
Posłuchaj jak ekipa kolęduje, ZiP Skład tu
[?] prezentuje, (na relaksie rozumuje, a jak)
Pamiętaj o melanżu, wbita do lokalu
I [?] Zipy podchodzę do baru (browar)
Ze mną kumpli pije paru
Ja żyję, Ty jak chcesz to komaruj
Nie szukam zwady, ale czuję się pewnie, tak
(Życie biegnie) a jak
Na 6-ej zajebista sztuka szczęście szuka z lamusem
A ja znowu na to patrzeć muszę
(Pamiętaj o melanżu) dziś, jutro, pojutrze
I nasz zawsze zapamiętaj, rusz wreszcie dupę
Opuść chałupę, pyknij w "Zośkę" pod klubem
[Fu]
Tu non-stop, w klubach Hip hopowa komenda (i na zawsze zapamiętaj)
Ta blondi nie chciała, ta jebana menda
A czas mija, każdy mój ruch dozwolony
4 nad ranem kontynuacja, rejony
Fu tradycję Zipów wykonuje, razem z Koro angażuje
ZiP Skład reprezentuje. To czysta prawda człowieku
Czysta prawda, czysta prawda, prawda, prawda, czysta prawda
Klapka spadła..
Daj łyczka..
Zaczekaj, łyka..
- Ty, no to jak ustawka na ten melanż jest?
- Nie wiem..
No mieliśmy iść..
No, ale o której, o 18-stej, tak?
- O 18-stej ustawka jest
...
- Tylko pamiętaj, pamiętaj o tym melanżu
..daj przykirać jeszcze jednego, daj zapalniczkę
- Pamiętam, pamiętam, zawsze pamiętam
..do końca
..ja mam tam jeszcze trochę
...dobrze będzie, dobrze będzie, Marek się ucieszy
...a jak, no proste, kurwa