[Intro]
To coś zwane miłością, po prostu nie daję temu rady
To coś zwane miłością, muszę to jakoś obejść
Nie jestem gotowy
Małe, szalone coś, zwane miłością
To coś (to coś)
Zwane miłością (zwane miłością)
Krzyczy (jak dziecko)
W kołysce, przez całą noc
Jest jak swing (łuu łuu)
Jest jak jive (łuu łuu)
Trzęsie się w kółko jak meduza
Trochę to lubię
To małe, szalone coś, zwane miłością
Oto idzie moje kochanie
Ona wie jak dawać czadu
Doprowadza mnie do szału
Przyprawia mnie o gorączkę i zimne dreszcze
A potem zostawia mnie całego zlanego zimnym potem
[Break]
Muszę być wyluzowany, zrelaksowany, wypasiony
I wrócić na mój tor
Usiąść na siedzeniu pasażera (ah-hum), złapać stopa (ah-hum)
Lub udać się na długą przejażdżkę motorem
Póki nie będę gotowy (gotowy Freddie)
To małe, szalone coś, zwane miłością
To coś zwane miłością, po prostu nie daję temu rady
To coś zwane miłością, muszę to jakoś obejść
Nie jestem gotowy
Ooch ooch ooch ooch
To małe, szalone coś, zwane miłością
To małe, szalone coś, zwane miłością, o tak, o tak
To małe, szalone coś, zwane miłością, o tak, o tak
To małe, szalone coś, zwane miłością, o tak, o tak
To małe, szalone coś, zwane miłością, o tak, o tak…